Saturday 29 March 2008

z Maka wziete

wszyscy kochamy Szkotow :)

klient: du ju hew fri czisburgers plis
ja: ?
k: do you hew fri czisburgers plis
j: do ju hew a kupon? ju nid tu hew e kup to get free czisbergers
k: ??
j: do ju min tri czisberegers?
k: aj

bingo

slownik: (pisane "po polsku")
fri- szkocie "trzy"
fri- angielskie "za darmo"
tri- angielskie "trzy"
aj- szkockie "tak"

i zeby nie bylo teraz mamy promocje i co drugi klient przychodzi z kuponem na darmowe cheesburgery :)

Tuesday 11 March 2008

przezylam trzesienie ziemii..

.. 2 tyg temu Blackpool i okolice nawiedzilo najsilniejsze w historii trzesienie ziemii!!!
Dzien pozniej.
Wlaczylam radnio i uslyszalam o tym trzesieniu.
Wieczorem pytam Abdula, czy wiedzial, ze mielismy trzesienie.
A.: no tak, przeciez ci mowilem w nocy
N. ??
A: no obudzilas sie i spytalas, co sie dzieje, ja powiedzialem, ze to trzesienie i poszlas znowu spac
N: ja pamietam tylko tyle, ze poszlam spac wieczorem i obudzialam sie rano. Cos tu krecisz
A: jak nie wierzysz to dzwon do Maca, bo nawet dzis w pracy opowiadalem, ze sie obudzilismy
N: ja musialam jednak spac, jak to mowilam, wyobrazasz sobie, ze normalna obudzona Nata na wiesc o trzesieniu ziemi poszlaby dalej spokojnie spac???
:)
Dachowki lataly, coponiektorym popekaly rury i zalalo mieszkania, a ja... spalam..

Ale teraz nei bedzie tak wesolo, od wczoraj w Anglii szaleje wichura, caly kraj w stanie gotowosci, no i dzis ok 21ma to cale dmuchanie dojsc tutaj, ale jak na moje oko to juz sie zaczelo, bo na zewnatrz raczej "nieprzyjemnie". A ja jutro musze jechac do Manchesteru!! Bylabym gotowa zostac w domu, zeby nie oberwac jakas dachowka (przez te wiatry w Blackpool codziennie, gdzies cos spada z dachu!!), ale akurat jutro mam prezentacje i ostatnie zajecia w tym roku ( tak tak polowa marca i koniec zajec!!! przynjamniej u mnie, u reszty jeszcze z miesiac i troche)
Zastanawiam sie wlasnie, czy sobie jakiegos kasku nie zalatwic :)

Powoli, powoli cos sie kreci, dzieki rozkrecaniu polskiej spolecznosci i wspolpracy z Alisterem poznalam juz Pania policjantke (i nawet bylam na spotkaniu w policji na temat "liczenia i mapowania" zagranicznych spolecznosci w Blackpool), pana z councilu, ktory jest zainteresowany moim projektem badan z psych. zdrowia i ostatnio pana strazaka, ktory za darmo zamontuje nam alarm przeciw pozarowy :)
W piatek rusza nasze biuro "informacji" dla Polakow. Zobaczymy, jak to sie rozkreci...
Pozdr