Friday 11 January 2008

drob

Jestem wlasnie po 4 dniowym maratonie programow dotyczacych kurczakow. Faktem jest, ze nitk z nas nie zatsanaiwa sie: jak wyglada hodowla, ile czasu potrzeba, aby wyhodowac kurczaka gotowego do zjedzenia i co sie potem z nim dzieje... I pewnie ktokolwiek to czyta mysli: ta to jzu totalnie zwariowala lub a co mnie to obchodzi lub cokolwiek... ja tymczasem sprobuje znalezc w sieci dzisiejszy program Jimmiego Olivera, ktory zawarl w pigulce wszystko to, co powinniscie wiedziec zanim kupicie kurczaka... W jednym zdaniu, to co kazdy z nas moze zrobic, zwroccie uwage, czy jajaka, czy mieso ktore kupujecie sa z klatek... to co sie tam dzieje jest wbrew wszelkim zasadom. Czy zjedlibyscie kurczaka, wiedzac, ze potrzebne bylo 39 dni, aby urosl do tego rozmiaru, ze nigdy nie widzial swiatla dziennego i cale 39 dni swojego zycia przezyl w tlumie innych kur nie majac miejsca na chodzenie, no a o toalecie juz nie wspomne... Jak to powiedzial Jimmy one sraja i sikaja pod siebie, a ze nie maja miejsca na chodzenie, wiec siup- siedza sobie w tym bagienku i maja potem rany od amoniaku, co mozna zauwazyc na nogach, jak sie kupuje drob.
Do tej pory smialam sie z Abdula, ze karze mi kupowac 6 jaj za 1,25 zamiast 15 za 1,25, a ostatnio mam zakaz kupowania drobiu w ogole (chyba ze pochodzi z wybiegu, gdzie kurak zyje tak jak w naturalnym srodowisku), ale teraz sama i swiadomie nie kupie ani nie zjem czegos takiego... I tylko mam nadzieje, ze Makowe krowy maja dobre zycie, bo od dzis jem tylko Burgery...

No comments: